Ronaldo znów przeżył koszmar Messiego
Portugalia wyeliminowała Słowenię w rzutach karnych 3-0 i odniosła emocjonujące zwycięstwo. Jako najchętniej oglądana supergwiazda, Ronaldo znów przeżył koszmar Messiego. Kiedy Ronaldo stał 11 metrów dalej, niektórzy kibice podnieśli numer 10 koszulka Reprezentacja Argentyny na trybunach. Oczywiście wiedzą, na czym najbardziej zależy Ronaldo.
Ronaldo oddał w tym meczu 8 strzałów, ale wszystkie były niecelne. W dogrywce rzut karny Ronaldo obronił Jan Oblak. Oblak wykonał swoją misję perfekcyjnie, ale Ronaldo, który czuł się winny, załamał się i rozpłakał. W tym momencie ślady czasu stały się na nim bardziej widoczne. Ronaldo przyznał po meczu, że to jego ostatni Puchar Europy, ale i tak będzie się starał jak najlepiej.
Chociaż Oblak doskonale przewidział kierunek piłki, stał się również tablicą tła. Ponieważ największą uwagę skupiono na bramkarzu Porto noszącym numer 22 koszulki piłkarskie. Trzeba powiedzieć, że Diogo Costa w dużym stopniu uratował Ronaldo i drużynę portugalską. Obronił 3 kolejne rzuty karne przeciwnika. W tym momencie stał się portugalskim supermanem!